Cuda

Ks. Kardynał Karol Wojtyła mówił w kościele św. Jana w 1968 roku:

„Przychodzimy często do Matki Bożej Świętojańskiej z różnymi kajdanami i trzeba, by ta kronika obrazu, która obfituje w łaski, dalej potwierdzała, że Matka Boża tu, na tym miejscu, jest w szczególny sposób Matką naszego Narodu, Matką ludzkiej wolności…”

Spisywane od 1633 roku cuda i łaski otrzymywane przez wstawiennictwo Matki Bożej Świętojańskiej stanowią nie tylko pokaźną liczbę, ale są też wspaniałym świadectwem wiary i ufności w pośrednictwo Maryi. Oto niektóre:

– W 1948 roku pewna pani z Krakowa była ciężko chora na nogę. Leżała w szpitalu i groziła jej amputacja. Zwróciła się wtedy do Sióstr Prezentek z prośbą, aby się modliły za nią do Matki Bożej Świętojańskiej. Siostry przekazały chorej obrazek Matki Bożej, który ona z wielką ufnością przyłożyła na chorą nogę. Gdy przyszedł lekarz z wizytą i odwinął bandaże, noga była zupełnie zdrowa, znikła puchlina i siność. Uzdrowiona sama przyszła podziękować Matce Najświętszej i złożyła cenne wotum.

– Dnia 31 maja 1986 roku pani Jadwiga dziękowała Matce Bożej Świętojańskiej za łaskę nawrócenia męża z nałogu pijaństwa, prosząc o utwierdzenie go w dobrych postanowieniach.

– Dnia 22 kwietnia 2007 roku pan Wojciech S. przyjechał wraz z rodziną przed Cudowny Obraz matki Wolności i złożył srebrny różaniec jako wotum, dziękując Matce Bożej za uratowanie życia syna Szymonka.